


Przestałam się siebie wstydzić
Właściwie to nie wiem, jak to się stało. Kiedy to zaszło aż tak daleko. Niepostrzeżenie ta nić zaczęła się pętlić wokół mnie, robiąc się coraz sztywniejszą i silniejszą. Supełek po supełku, dzień po dniu. Zdegradowałam siebie. W każdym kawałku. Spięcie, byle nikt nie...
Jestem zmęczona
Poprzedni rok szkolny dosłownie przeciorał mnie na całego. To była pierwsza klasa mojego syna. Nowa szkoła, nowe zasady, wszystko nowe. Na dodatek szkoła systemowa, co szczególnie mnie gryzie. Jednak po przeanalizowaniu naszych możliwości oraz potrzeb, ta szkoła była...
Będę szczera, nie tak to miało być
Dobra, a zupełnie szczera, to jest do dupy. Nie chce mi się, już nie umiem? Jakoś się zatopiłam, zawarstwiłam, wpadłam w małą przestrzeń, w której trochę ruchu jest, ale nawet rąk nie da się swobodnie wyprostować. Jakby to porównać do smaku to… nijaki, obojętny,...